Sezon zimowy
Sezon zimowy to wydatki, a to nowe buty, opony...do auta, płyn zimowy do spryskiwaczy... I masa innych mniej, lub bardziej potrzebnych rzeczy. Najdroższe z tego wszystkiego wydają się być ciuchy, kurtki, płaszcze, swetry, bluzy. Czasami patrząc na ceny w modnych sklepach można się przerazić.
Cena 500zł za kurtkę to już trochę przesada, zwłaszcza nie skórzaną. Pytanie brzmi czy faktycznie są te ciuchy warte tyle ile sklep sobie na nie życzy? Podejrzewam, że koszty produkcji są dużo niższe niż cena sklepowa, można nawet sądzić, że nie jest to jedna dziesiąta ceny. Za co więc przychodzi nam płacić? Za marketing.
Ciucholandy historia
Rozkwit tej branży w Polsce spowodowała transformacja ustrojowa, dzięki czemu łatwiejsze się stało się sprowadzanie odzieży używanej z Zachodu. Zjawiskiem tym zainteresował się polski Rząd i w roku 2002 pod pretekstem, że sprowadzana odzież używana ma negatywny wpływ na środowisko odpowiednik rozporządzeniem wprowadzono całkowity zakazie sprowadzania do kraju niesortowanej odzieży i przeznaczania jej do celów handlowych. Przepis ten nie dotyczył odzieży posortowanej, czyli poddanej uprzedniej dezynfekcji oraz dezynsekcji. Jednakże te zabiegi spowodowały duży wzrost cen.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ciucholand
Co to ciucholand
Tego typu placówki handlowe można znaleźć praktycznie w każdym większym mieście (choć nie tylko), często jest to sporych rozmiarów hala z koszami oraz wieszakami, wypełnionymi odzieżą i innymi produktami krawieckimi. W ciucholandach prowadzi się sprzedaż na wagę oraz na sztuki ? dana część garderoby zostaje wówczas wyceniona. Bardzo często odzież jest wstępnie sortowana i część sprzedawana jest na sztuki, a reszta na wagę. Zwykle stosuje się również zróżnicowanie cen ? towar najdroższy jest w dniu dostawy, a tanieje w miarę "przebierania". Bardzo często w ostatni dzień przed dostawą, ceny spadają do poziomu cen hurtowych. Jest to popularny sposób na pozbycie się zalegającego towaru w sklepie.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ciucholand
Ubiór kobiet i mężczyzn
Czy kobiety maja więcej ciuchów od mężczyzn? Może mają, ale panowie jakoś bardzo nie odstają w tym temacie. Zarówno panowie jak i panie potrzebują kilka 'zestawów' ciuchów: tych na co dzień do chodzenia po domu- czyli wygodnych, ale nie koniecznie ładnych- oraz tych bardziej wyjściowych.
Potrzebne są również ciuchy do pracy, czyli trochę mniej eleganckie, ale mimo wszystko dobrze wyglądające. Do tego jeszcze zestaw pasującego obuwia (adidasy do garnituru to raczej oryginalne połączenie, którego powinno się unikać), a to wszystko składa się na pokaźną ilość ciuchów. Więc to nie do końca prawda, że kobieta potrzebuje więcej odzieży.