O nowych domach-dworkach
Polacy uwielbiają dworkowy styl i wszystko co kojarzy się ze szlachtą i Złotym Wiekiem. Taka nostalgia za starymi, lepszymi czasami, kiedy wszystko było piękniejsza. Świetnie - tylko że mało kto może się pochwalić szlacheckim pochodzeniem. W efekcie powstają a la dworki z a la kolumienkami i z innymi dziwnymi elementami. Cóż - każdy ma prawo do swojego gustu (i bezguścia), jednak fakt jest taki, że domy ze spadzistymi dachami naprawdę są mniej funkcjonalne, niż z piętrem o prostych ścianach i pełnej wysokości. Na szczęście - ostatnio jest odwrót od takich tendencji i coraz popularniejsze są budynki o prostej, nowoczesnej bryle. W zasadzie ja przeciwko dworkom nic nie mam - tym oryginalnym, czy tez tym zachowującym taki styl we wszystkich detalach. Jednak próżno szukać takich domów - niestety.
Sztukateria - z Wikipedii:
Sztukateria ? stiuki i inne elementy dekoracyjne (np. putta, ornamenty, gzymsy wewnątrz pomieszczeń) wykonane z gipsu lub żywicy poliestrowej, często odlewane i montowane do podłoża (do ścian, sufitów). Stosowane w architekturze od starożytności, upowszechniły się w okresie renesansu i baroku.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sztukateria
O kupowaniu sztukaterii
Zanim kupimy sztukaterię, warto wiedzieć jakie mamy oczekiwania względem na przykład trwałości. Przy elementach na elewacji warto zadać sobie pytanie - jak to będzie się prezentowało za kilka lat, kiedy zmieni się moda? Czy łatwo będzie przemalować te elementy dekoracyjne, lub zdjąć jeśli nam się znudzą? W przypadku wnętrz to jeszcze istotniejsza sprawa. Przede wszystkim sztukaterii mówimy NIE jeśli pomieszczenie jest niskie, naprawdę w bloku z wielkiej płyty lub w nowoczesnych apartamentowcach takie rozwiązanie dekoracyjne jest dość kuriozalne. Przy starszych budynkach, wysokich sufitach - to dobry pomysł. Ciekawie sztukaterie mogą się prezentować chociażby w loftach, jednak w tym wypadku wymaga to ogromnego wyczucia - style trzeba umieć łączyć.