O świetle we wnętrzu
Bardzo istotnym elementem wykończenia wnętrza jest oświetlenie. Górne światło naprawdę nie wystarczy. Dobry nastrój stworzą nam dodatkowe źródła światła, które będzie dawało przyjemny klimat. Bardzo dobrym pomysłem są modne ostatnio cotton ball lights - są to lampki, które są w bawełnianych kolorowych kulkach. Nie są drogie, można wybierać z wszystkich możliwych kolorów. Pięknie prezentują się w pokoju dziecka (i są praktyczne, bo nie dają ostrego światłą) ale również w salonie, sypialni czy też jako dekoracja stołu. Zaletą jest to, że można je wieszać w dowolnym miejscu i łatwo przenosić. Dają delikatne światło i podkreślają charakter wnętrza. Sprawdzą się w stylu skandynawskim, vintage, retro, prowansalskim, czy też rustykalnym. I jeszcze w paru innych.
Zasłony wracają do łask
Wystrój okien jest naprawdę bardzo ważny. Dzięki dobrze dobranym żaluzjom, roletom, czy zasłonom tworzymy nie tylko odpowiedni nastrój, ale też możliwość manipulowania światłem. Zasłony wracają ostatnio do łask i bardzo dobrze! Jeśli są z naturalnej tkaniny (jak len, czy bawełna) w jasnych barwach, to rozproszą dobrze światło i sprawią, że pomieszczenie będzie bardziej przytulne. Najlepiej wyglądają takie sięgające do podłogi. Bez zasłon trudno sobie wyobrazić idealną sypialnię. Na co zwracać uwagę przy wyborze zasłon? Przede wszystkim na materiał, kolor i wzór. Jasne zasłony w jednolitym kolorze, z częściowo przepuszczającego materiału sprawdzą się prawie wszędzie - zarówno w skandynawskim stylu, jak i w klasycznych wnętrzach, z ciemnym drewnem i stylowymi meblami. Dobrze zrównoważą również nowoczesny minimalizm. Jednak, jak szaleć to szaleć - wielokolorowe zasłony też mogą wyglądać świetnie, jednak tylko w pomieszczeniu odpowiednio dużym i takim, gdzie nie dzieje się za dużo (czyli nie ma wielu wzorów i kolorów). Ważne, żeby wiedzieć jaki efekt zamierzamy osiągnąć.
Wygląd wnętrza (mieszkania) ma znaczenie
To jak wygląda nasz dom lub mieszkanie ma bardzo duży wpływa na nasze samopoczucie. Psycholodzy coraz częściej zwracają uwagę na to, że krzykliwe kolory wcale nie wpłyną nas dobrze. Przestrzeń domowa powinna być tak urządzona, byśmy mogli w niej odpocząć. Nie męczmy naszego umysłu nadmiarem bodźców - wzorów, kolorów i faktur. Co nie znaczy, że wszystkie mieszkania mają byś ascetyczne - to nie o to chodzi. Klimat najlepiej budować za pomocą detali dekoracyjnych, jednak zachowajmy też umiar. Miło jest mieć na czym zawiesić oko - zadbajmy o galerię obrazów, grafik, czy też zdjęć. By nadać indywidualnego i rodzinnego charakteru, mogą to być fotografie z rodzinnego albumu. Nie malujmy ścian na intensywne kolory bo to naprawdę szybko nam się znudzi. Kupmy poduszki w naszym ulubionym kolorze, zasłony, wazony i inne dekoracje. Takie plamy koloru wyglądają naprawdę dobrze.