Czasami każdy potrzebuje pomocy prawnej, czy obrońcę w sądzie. Niezależnie od tego czy jesteśmy winni, bez winy, czy prowadzimy własny interes. Warto poszukać: i wybrać dobrą dla nas kancelarię.
Prawnik w imię prawa
Prawo powinno być równe dla każdego, niestety czasem w praktyce wszystko sprowadza się do tego, kto ma lepszego prawnika. Nie można oczywiście powiedzieć, że to jedyny czynnik, dlatego mamy też sądy, które postępują według orzeczeń, czyli według litery prawa.
Pierwszą rzeczą jaką powinien zrobić człowiek mający wątpliwości natury prawnej to kontakt z prawnikiem, jak najszybciej. Często wydaje nam się, ze w pewnej kwestii mamy rację, a jednak prawo stoi po przeciwnej stronie barykady i wtedy właśnie powinien wkroczyć nasz prawnik i wybić nam pochopne działania z głowy. Koszty, które poniesiemy korzystając z usług prawnika z pewnością będą niższe, niż ewentualne koszty sądowe, czy kary za łamanie prawa.
Sąd w starożytnym Rzymie
W starożytnym Rzymie rozróżnić należy trzy okresy: monarchii, republiki i cesarstwa.
W okresie monarchii władzę sądowniczą sprawowali królowie.
W okresie republiki władzę sądowniczą (iurisdictio) sprawował konsul. Z racji tego, że konsulowie w Rzymie kierowali całym państwem w roku 367 p.n.e., by odciążyć urząd konsularny powołano urząd pretora. Pretorzy czuwali nad prawidłowym przebiegiem procesu sądowego i udzielali ochrony pozaprocesowej (np. udzielali opiekunów osobom ułomnym). Same rozstrzygnięcia zapadały przed sędziami (iudex / arbiter), którymi były osoby wybierane przez strony. W drobnych sprawach podczas targowisk spory rozstrzygali edyle kurulni.
W okresie cesarstwa następowało systematyczne odbieranie władzy sądowniczej pretorom na rzecz innych urzędników podporządkowanych hierarchicznie cesarzowi. Magistratury reprezentowały bowiem autorytet cesarza i mogły egzekwować werdykt przymusem państwowym. Dodatkowo każda sprawa mogła trafić do urzędnika wyższego stopniem drogą apelacji, a nawet do cesarza.
Nie można przecenić roli procesu rzymskiego w kształtowaniu prawa w Europie. Sądy, jakie znamy, pochodzą w prostej linii od organizacji sądownictwa w starożytnym Rzymie. Podstawą naszego postępowania sądowego jest bowiem proces rzymski, a wygląd sal rozpraw polskich sądów przejęty jest wprost od rzymskich pretorów urzędujących na forum.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sąd
Studia to nie koniec
Studenci prawa mają trudniej niż ich koledzy z innych wydziałów i kierunków studiów. Prawnicy poza wymogiem ukończenia studiów, muszą jeszcze zrobić aplikację, która trwa w najlepszym wypadku 2 lata. Dokładny czas robienia aplikacji zależy od wybranej aplikacji: radcowska, sędziowska itp. Generalnie polega to na wykonywaniu czegoś w stylu praktyk, gdzie absolwenci prawa uczą się pracy w danym zawodzie, na przykład adwokata, czy radcy prawnego.
Pomijając sprawę aplikacji to same studia prawnicze to już niemałe wyzwanie. Trudnością dorównują kierunkom medycznym,a pod pewnymi względami je przewyższają. Ilość przepisów do zapamiętania jest zastraszająca, a wymagania znajomości prawa rzymskiego jest obowiązkowa. Podsumowując prawo to dość ciężka droga kariery.